Bomba ekologiczna przestanie straszyć?
Co dalej z terenami po byłych Zakładach Przemysłu Barwników „Boruta” w Zgierzu? Wszystko wskazuje na to, że problem z bombą ekologiczną zlokalizowaną nieopodal Aleksandrowa Łódzkiego w końcu znajdzie swój szczęśliwy finał. Podpisanie aktu notarialnego pomiędzy starostwem a zgierskim Urzędem Miejskim to pierwszy krok w stronę zlikwidowania zagrożenia.
To pierwszy krok w stronę pozbycia się zagrożenia, jakie od lat stanowi dla Zgierza i okolicznych miejscowości, w tym Aleksandrowa Łódzkiego, składowisko odpadów znajdujące się przy ul. Miroszewskiej w Zgierzu. Iwona Dąbek, starosta zgierski, podpisała akt notarialny przekazujący w ramach darowizny problematyczne nieruchomości we władanie zgierskiego samorządu. Znacząco ułatwi to pozyskiwanie funduszy, również unijnych.
– To nie tylko dzisiaj podpisany akt notarialny. Cel jest dużo poważniejszy i będzie wymagał długofalowego zaangażowania na każdym poziomie samorządu: miasta, gminy Zgierz, Powiatu Zgierskiego i Urzędu Marszałkowskiego. Liczymy bardzo na wsparcie ministerstwa, na wsparcie rządu i oczywiście instytucji unijnych, bo żaden samorząd nie jest w stanie podźwignąć tego przedsięwzięcia, o które będziemy wspólnie jako starostwo i miasto, gmina Zgierz, czyli starosta i prezydent Zgierza, zabiegali – podkreśla Iwona Dąbek. – Bezpieczeństwo obywateli i podjęcie w końcu konkretnych działań dotyczących przeciwdziałania zagrożeniom związanym ze skażeniem środowiska to dla nas priorytet. To jedno z pierwszych działań, które podjęliśmy zaraz po objęciu funkcji przez nowy zarząd w Starostwie Powiatowym w Zgierzu.
Prezydent Zgierza, Przemysław Staniszewski, podkreślił, że podpisanie aktu notarialnego to niezwykle ważny moment dla całego regionu.
– Spełniło się to, co było wypracowane przez wiele ostatnich lat w kontekście działań na rzecz odzyskania tych terenów i formalnego ich przejęcia przez Gminę Miasto Zgierz. Dzisiaj, za sprawą nowego zarządu powiatu pod przywództwem pani starosty Iwony Dąbek, dokonaliśmy sfinalizowania działań, które przez lata były prowadzone w zakresie uzgodnień, chociażby protokołu przekazania, ale również wyprostowania sytuacji faktycznej i formalnej tych terenów. Dzisiaj to symboliczne podpisanie aktu notarialnego przekazania terenu daje już przejęcie władztwa nad tym terenem gminie, a co za tym idzie, sprawnych możliwości działań celem rozwiązania problemu związanego z rekultywacją składowiska odpadów.
Władze powiatu przekonują, że będą aktywnie szukać sprzymierzeńców, by konkretne działania udało się podjąć najszybciej jak to możliwe.
– Będziemy się na tym aktywnie skupiać i jestem przekonana, że zarówno możliwości finansowe, dzięki celowanym środkom z projektów unijnych, jak i powaga sytuacji związana z tą bombą ekologiczną doprowadzą do szczęśliwego zakończenia tej historii – dodaje starosta. – Potrzeba konkretnych działań zmierzających początkowo do przeprowadzenia badań, a następnie podjęcia decyzji związanych z takim zabezpieczeniem tego terenu, by stanowiło to stałe i skuteczne rozwiązanie.
Samorządowcy zapewniają, że dzięki współpracy między jednostkami samorządu terytorialnego temat zagrożeń związanych z „Borutą” zniknie raz na zawsze.
jc.