Spłonął dom- ale nie nadzieja…

13 marca doszło do pożaru domu przy ul. Cisowej w Aleksandrowie. Częściowemu spaleniu uległa drewniana konstrukcja dachu oraz strop budynku mieszkalnego. Na szczęście nikt nie ucierpiał, a mogło skończyć się inaczej. Teraz mieszkanka posesji Pani Agnieszka apeluje o pomoc.
– Weszłam na piętro, zobaczyłam pękniętą ścianę i wydobywający się dym. Szybko zadzwoniliśmy po straż pożarną i okazało się, że pali się poddasze – opowiada Agnieszka Frant, poszkodowana w pożarze.
W działaniach trwających do późnych godzin nocnych brało udział 34 strażaków.
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia i wstępnym rozpoznaniu, okazało się, że to nie jest pożar sadzy w kominie. To pożar poddasza ukryty za konstrukcjami z karton-gipsu – informuje Robert Mizerski z OSP w Aleksandrowie Łódzkim.
Dla Pani Agnieszki i jej rodziny zawalił się cały świat. Zostali sami bez pieniędzy na remont.
– Z naszego domu widzimy niebo. Dziurę w dachu przykrywa jedynie folia. Brakuje nam jakiejkolwiek nadziei. Nie ukrywam, że moją głupotą było niewykupienie ubezpieczenia domu. Zostaliśmy bez pieniędzy – dodaje pani Agnieszka.
Aleksandrowskie Forum Społeczne uruchomiło zbiórkę pomocową. Poszkodowanych można wspomóc finansowo i materialnie.
– Wspólnie z Urzędem Miejskim chcemy pomóc poszkodowanym. To bardzo trudna sytuacja, bo trzeba odbudować nowy dach. Zdajemy sobie sprawę w jakiej sytuacji znalazła się rodzina, dlatego uruchomiona została zbiórka – zaznacza Iwona Gronek, sekretarz Aleksandrowa Łódzkiego.
Przypuszczalną przyczyną zdarzenia była wada konstrukcji budowlanych. Pieniądze można wpłacać na konto bankowe: Tytuł: „Pomoc dla pogorzelców z Aleksandrowa Łódzkiego”. Aleksandrowskie Forum Społeczne, nr konta 67 8780 0007 0114 8224 1002 0001.

