Mamy rekord! 303 510,63 zł na Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy

200 wolontariuszy kwestujący na aleksandrowskich ulicach, kilkaset ciast, ciasteczek babeczek, upieczonych przez mieszkańców gminy, kilkadziesiąt osób na scenie i hojni aleksandrowianie pod sceną. Wszystkich łączył jeden cel- wsparcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Tegoroczny cel zbiórki to „Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!”, a

„Tu wszystko gra OK!” – to jej motto przewodnie. W całej Polsce istnieją 64 jednostki zajmujące się diagnozowaniem, monitorowaniem i rehabilitacją chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. Dzięki tegorocznemu finałowi punkty te zostaną wyposażone w sprzęty diagnostyki obrazowej, czynnościowej, endoskopowej i rehabilitacji.

 W Aleksandrowie przygotowania do wielkiego finału rozpoczęły się tydzień wcześniej, ponieważ w weekend 19-21 stycznia odbyły się trzy wydarzenia: Trenujemy i wygrywamy dla WOŚP- turniej w Szkole Podstawowej w Rąbieniu, Spotkanie autorskie z Przemysławem Stupnowiczem oraz bieg „Policz się z cukrzycą” i Bieg Chomika dla najmłodszych, z których dochód w całości przekazany został na zbiórkę.

Po raz pierwszy w historii pierwsze dane mówią o przekroczeniu 300 tysięcy złotych! A to nie ostateczna kwota ponieważ nadal trwają Aukcje Rzeczy Osobliwych, które do Wydziału Promocji i Współpracy z Zagranicą przynosili mieszkańcy chcąc w ten sposób wspomóc orkiestrę.

-Na licytację wystawiono około 200 fantów, które na allegro Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim, można licytować jeszcze do 2 lutego- mówi Kinga Drożdżel z Wydziału  Promocji i Współpracy z Zagranicą.

 Mieszkańcy gminy nie mogli narzekać na nudę. Od godz. 10 w Szkole Podstawowej nr 4 odbywał się X Turniej Halowej Piłki Nożnej „Gramy dla WOŚP”. W tym samym czasie ulicą Torfową przeszedł Alemarsz Nordic Walking dla WOŚP. A w Centrum Informacji Turystycznej w Bełdowie odbywał się finał zorganizowany przez tamtejsze Koło Gospodyń Wiejskich. Były przejazdy bryczką, pokazy strażackie, występy lokalnych artystów i wiele atrakcji dla dzieci.

 Od godziny 14 finał WOŚP  w Parku Miejskim swoimi występami uświetniały dzieci z przedszkoli i szkół podstawowych z terenu Aleksandrowa Łódzkiego.

W przerwach między występami licytowano również ze sceny głównej. Przewodnicząca Rady Miejskiej Małgorzata Grabarczyk i Naczelnik Wydziału Promocji i Współpracy z Zagranicą Tomasz Barszcz prowadzili licytację rękodzieła od FOSY, Aleksandrowskiej Rady Seniorów, voucherów od lokalnych przedsiębiorców czy wyśmienitych wypieków. Równocześnie sprzedawano przeróżne wypieki w 5 charytatywnych kawiarenkach  Aleksandrowskiego Forum Społecznego zlokalizowanych na terenie Aleksandrowa Łódzkiego, Rąbienia i Bełdowa. W zbiórkę zaangażowały się także Koła Gospodyń Wiejskich wystawiając swojskie specjały.  Razem zebrano ponad 60 tysięcy złotych. Dołączając do tego zbiórki do puszek i licytacje sceniczne uzyskano kwotę 177 375,63 zł.

Hojni mieszkańcy nie żałowali pieniędzy i tak najdroższym fantem okazał się być złoty medal mistrzostw świata i dwie lekcje indywidualne karate przekazane przez Damiana Tomasika, który wylicytowała firma Martis S.A. za 5 200 zł.

Niebagatelną kwotę 80 235 zł osiągnęło złote serduszko WOŚP wylicytowane tradycyjnie przez Burmistrza i przyjaciół. Do rekordowej kwoty należy jeszcze doliczyć 28 785 zł na wpłaty elektroniczne do naszej eSkarbonki, 15 180 zł – wartość Aukcji Rzeczy Osobliwych na allegro (stan na dzień 29.01.) oraz 1935 zł – wpłaty przez terminal płatniczy.

O oprawę muzyczną zadbali zaproszeni goście, zespół Wonsy, Kapela Aleksandrowianie,  Bartek Grzanek z przyjaciółmi, oraz gwiazda wieczoru Reni Jusis. Nie mogło zabraknąć Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Aleksandrowie Łódzkim, która podczas światełka do nieba wykonała hymn Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ogromnym zainteresowaniem cieszył się występ teatru ognia oraz lodowe serce. To był naprawdę wyjątkowy finał, a mieszkańcy Aleksandrowa po raz kolejny pokazali, że mają ogromne serca, które grać będą z orkiestrą do końca świata i o jeden dzień dłużej.