Grzegorz Siech Honorowym Obywatelem Aleksandrowa Łódzkiego
W czwartek 26 października podczas 75 sesji Rady Miejskiej Aleksandrowa Łódzkiego Radni przegłosowali uchwałę o nadanie tytułu Honorowego Obywatela Aleksandrowa Łódzkiego odchodzącemu na zasłużoną emeryturę po 21 latach pracy Skarbnikowi Grzegorzowi Siechowi.
To był niezwykle trudny dzień dla aleksandrowskiego samorządu. Podczas sesji odwołano jednego
z najlepszych w Polsce, a na pewno w historii Aleksandrowa Łódzkiego- Skarbnika.
Grzegorz Siech przez ponad 20 lat pełnił niezwykle odpowiedzialną i — prawdę mówiąc —
niewdzięczną, funkcję Skarbnika Gminy, czyli strażnika miejskiej kasy.
Początki Jego pracy w aleksandrowskim samorządzie nie były łatwe, ponieważ zaczęły się od
spotkania z komornikiem, który zamierzał zająć gminny majątek z powodu długów. Sytuację udało się
opanować i to był pierwszy sukces.
Budżet zadłużonej gminy to początkowo przelewanie z pustego w próżne i próba zaspokojenia
podstawowych potrzeb mieszkańców gminy. Trzeba było wykazać się ogromnym profesjonalizmem i
zmysłem organizacyjno-finansowym, by już pod koniec pierwszej kadencji pewnie stanąć na
dynamicznej ścieżce rozwoju i już nigdy nie doświadczyć braku pieniędzy na opłacenie spływających
do gminy faktur.
Kolejne kadencje to ciągły wzrost i rosnący budżet, który z początkowych kilkudziesięciu milionów,
zwiększył się do blisko 200 milionów złotych. W ciągu ostatnich 20 lat, Skarbnik Gminy musiał
opanować trudną sztukę perfekcyjnej znajomości często zmieniających się przepisów regulujących
finanse publiczne. Do Jego zadań doszła również obsługa spływających do Gminy środków unijnych.
Przez ręce Grzegorza Siecha przeszły miliardy złotych i dziesiątki milionów euro.
Do obsługi takich pieniędzy potrzebne były nowoczesne narzędzia zarządzania gminnymi finansami,
doskonała znajomość samorządu i prawa finansowego — to wszystko w stopniu perfekcyjnym
opanował Grzegorz Siech.
W czasie Jego pracy na stanowisku Skarbnika Gminy Aleksandrów Łódzki jeszcze dwukrotnie — poza
początkową zapaścią nowo przejętej Gminy w 2002 r. — zdarzały się sytuacje wyjątkowe i nie do
przewidzenia. Pierwszą z nich był okres pandemii, która ogarnęła cały świat. To wtedy rozwiązania,
pomysły i propozycje Grzegorza Siecha pozwoliły na sprawne i skuteczne działania. Potrzebne były
także niekonwencjonalne, ale zawsze w ramach przepisów — reakcje. I tu także można było liczyć na
Skarbnika. Drugą sytuacją były ostatnie lata rządów antysamorządowej partii PiS. W tym czasie,
zmieniające się ciągle przepisy pozbawiały systematycznie aleksandrowski samorząd, i przede
wszystkim mieszkańców, milionów złotych, które mogły wspomóc lokalne inwestycje i wpłynąć na
rozwój miasta i gminy. Uciekające za sprawą rządzących pieniądze z gminnej kasy, musiały
prowokować ekwilibrystyczne wręcz zabiegi Skarbnika, by topniejące w każdym roku budżetowym
środki wystarczały nie tylko na bieżące potrzeby, ale jeszcze realizację, choćby podstawowych
inwestycji.
Rozwój gminy, bez precedensu w dziejach Aleksandrowa Łódzkiego, nie byłby możliwy bez udziału
Grzegorza Siecha. W ciągu ostatnich pond 20 lat potrzeba było odwagi i determinacji, konsekwencji,
spokoju i opanowania, wizji oraz pilnowania dyscypliny, nie tylko budżetowej. Ten czas w
samorządzie odcisnął mocny i trwały ślad w tkance miasta, które zmieniło się radykalnie.
Praca Grzegorza Siecha, Skarbnika Gminy Aleksandrów Łódzki, została doceniona nie tylko w samym
mieście, ale też na szerszym forum — w ogólnopolskim rankingu „Perła Samorządu”, „Dziennika.
Gazety Prawnej” w 2019 r. zdobył tytuł Najlepszego Skarbnika w Polsce, a rok później zajął drugie
miejsce, które powtórzył w 2023 r.
Obecność Grzegorza Siecha w aleksandrowskim samorządzie odznaczała się niezłomną wiarą w
sukces, dwoma dekadami wspólnej pracy, wizją, konsekwencją i wytrwałością. Był nieodzowną
częścią zespołu tworzącego sukces Aleksandrowa Łódzkiego w ostatnich dwudziestu latach.