Pomoc dla Kirilla
Przy łóżku ich dziecka jest więcej sprzętu medycznego, niż zabawek. Kawałek po kawałku, mięsień po mięśniu – choroba każdego dnia niszczy malutkiego Kirilla. Pozbawia go możliwości panowania nad własnym ciałem, jedzenia, a nawet oddychania. Jego rodzice podjęli nierówną walkę o życie swojego synka. Muszą zebrać ponad 9 500 000 zł. Kwota ogromna, dlatego proszą o pomoc. Także w Aleksandrowie będziemy mogli ich wesprzeć. Dla rodzica nie ma gorszego uczucia, niż bezradność, kiedy cierpi jego dziecko. A tak jest w przypadku Kirilla, który choruje na SMA, rdzeniowy zanik mięśni typu 1. Gdy jego rodzice usłyszeli tę straszną diagnozę – ich dotychczasowe życie legło w gruzach. Na Ukrainie, gdzie mieszkali, dowiedzieli się, że nie ma ratunku dla ich maluszka. I wtedy zaczęła się dramatyczna walka o życie Kirilla. Rodzina zdecydowała się na wyjazd z kraju, by pomóc swojemu dziecku. Teraz są w Polsce. Szukają nowych rozwiązań. Nadzieję daje terapia genowa, na którą trzeba zebrać ponad 9 500 000 zł. Kwota jest ogromna, a walka coraz bardziej dramatyczna. Przy łóżeczku ich synka jest coraz więcej sprzętu medycznego, który jeszcze jest w stanie uratować jego życie. Jednak jak długo będzie to możliwe? Dlatego musimy zrobić wszystko, by Kirill miał szansę skorzystać z terapii. W Aleksandrowe Łódzkim również będzie można wspomóc maluszka. 22. oraz 23. maja w godz. 9-17 zapraszamy na kiermasz charytatywny, który odbędzie się na terenie OSP w Aleksandrowie Łódzkim (ul. 11 Listopada 9). Pokażmy, że potrafimy pomagać. Wesprzyjmy Kirilla i jego rodziców. Można to także zrobić na stronie: www.siepomaga.pl/kirill
