Leon Kaszuba. Zwykły- niezwykły chłopiec.
Ogromna wiedza, pasja, konsekwencja, otwartość i odwaga te cechy opisują Leona Kaszubę ucznia siódmej klasy Szkoły Podstawowej w Rąbieniu, który został Laureatem najstarszej i najbardziej prestiżowej Olimpiady Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym, przeznaczonej dla licealistów. To pierwszy przypadek w historii, aby uczeń szkoły podstawowej pokonał 19 tys. licealistów, znalazł się w gronie 30 laureatów i zajął pierwsze miejsce w konkursie oratorskim. Wystąpienie Leona spotkało się z wielkim uznaniem, bo komisja konkursowa postanowiła wydać tekst jego przemówienia w specjalnym tomie akademickim,a jemu samemu zaproponowano staż w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Choć początkowo udział Leona w olimpiadzie stał pod znakiem zapytania, to dzięki determinacji nauczycieli historii i wiedzy o społeczeństwie udało się przekonać komisję konkursową.
- Był to konkurs przeznaczony dla licealistów, dlatego kapituła konkursu niekoniecznie chciała przyjąć zgłoszenie chłopca z szkoły podstawowej. Pani Emilia nauczycielka WOSu walczyła o to, żeby został przyjęty poza konkursem, aby móc sprawdzić swoje możliwości, bo on również interesuje się aktualnościami, związkami historii z teraźniejszością. Po wielu próbach udało się by Leon wystąpił poza konkursem, jednak w jego trakcie okazało się, że ta jego wiedza jest na tyle duża, uznano, że może być pełnoprawnym uczestnikiem konkursu. W tym także zasługa historyka Pana Patryka, który dostrzegł talent ucznia i pokazał możliwości rozwoju, co przekuło się w ten sukces- mówi Małgorzata Patoleta, dyrektor Szkoły Podstawowej w Rąbieniu.
- Udział w olimpiadzie był pomysłem pana od historii, ponieważ w poprzednim roku byłem laureatem już konkursów ogólnopolskich jak i wojewódzkich w związku z tym padło na konkurs licealny, czyli Olimpiadę Wiedzy i Polsce i świecie Współczesnym obejmującą głównie wiedzę o społeczeństwie chociaż jest to troszeczkę większy zakres, a w niej udziału nie brałem- dodaje Leon Kaszuba.
Chłopiec bez problemu przeszedł etap szkolny i okręgowy konkursu co pozwoliło mu wziąć udział w etapie centralnym przeprowadzanym na Uniwersytecie Warszawskim, do którego zakwalifikowało się jedynie 115 uczniów z całej Polski. Wśród nich wyłoniono 30 laureatów, w tym tytuł ten przyznano Leonowi, a w konkursie oratorskim okazał się absolutnie bezkonkurencyjny, zajmując pierwsze miejsce, pokonując wszystkich licealistów, co spowodowało ogromne uznanie wśród środowiska akademickiego.
– Pierwszą rzeczą zupełnie bezprecedensową jest to, że tak młody człowiek mógł zmierzyć się jednak z osobami o kilka lat starszymi i o kilka lat bardziej doświadczonymi. I to było fascynujące, że jest ktoś, kto ma taki potencjał, takie umiejętności, takie kompetencje, aby stanąć na równi z tymi, którzy są po prostu dojrzalsi. Po drugie, ta dojrzałość, o której mówię, również przejawiła się w samym wystąpieniu (konkurs oratorski) i Leon poradził sobie z tym doskonale. Ja bym nawet powiedział, że nie jako równy uczniom szkół średnich, tylko w pełni dojrzały i dorosły człowiek, który potrafił połączyć najprzeróżniejsze wątki. Wykazał się ogromną wiedzą, ale też pokazał, że jest w stanie wyciągać z tej wiedzy najprzeróżniejsze, bardzo ciekawe wnioski. Był wizjonerem w pewnej w pewnym względzie. Ja mam takie wrażenie, że że Leon dysponuje wielkim potencjałem charyzmy. I jest to pewna rzadkość, bo charyzmy nie można się po prostu nauczyć, trzeba się z nią urodzić. A więc finalnie mógłbym powiedzieć, że to co mnie ujęło w Leonie to charyzma, wiedza i kompetencje- zapewnia Prof. Tomasz Słomka, politolog i wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim.
– Olimpiada otwiera drogę do wymarzonego kierunku studiów. Człowiek, który jest jej laureatem, dostaje komplet punktów z zakresu wiedzy o społeczeństwie, a to może przeważyć o wstąpieniu na kierunek studiów, który sobie wymarzył. A zatem to jest chyba największa wartość olimpiady. Druga rzecz to jest oczywiście pewien prestiż. My mamy do czynienia z olimpiadą, która ma 65 lat, która jest bardzo uznanym, uznaną instytucją edukacyjną, która można powiedzieć ukształtowała całe pokolenia ludzi, którzy funkcjonują w przestrzeni publicznej, polityków, dziennikarzy, ludzi zajmujących się administracją publiczną. Także myślę, że samo uczestniczenie w finale tego tego wydarzenia było niesamowitym elementem, który będzie mógł być wpisany w dorobek młodego człowieka i pewnie będzie robił wrażenie na każdym, kto będzie to będzie to przeglądał – dodaje prof. Tomasz Słomka.
Tym bardziej, że do tego rodzaju konkursu nie można przygotować się z dnia na dzień, ponieważ zakres wiedzy i informacji jest ogromny.
– Tej pracy trzeba włożyć naprawdę bardzo dużo, bo zawsze znajdzie się etap gdzie poruszane będą zagadnienia bardzo trudne, wręcz eksperckie, dlatego do każdego z nich przygotować się nie sposób. Nie można tylko usiąść, wziąć podręcznik, przeczytać, zapamiętać. Nie. To jest praca wielu, wielu lat codziennego śledzenia informacji z polityki wewnętrznej, zagranicznej. Jakaś znajomość prawa międzynarodowego. Czyli ogólnie wiedza o społeczeństwie i historia współczesna, historia parlamentaryzmu, nawet pytania dotyczące starożytności tam padały. Także był to ogromny zakres materiału do którego nie było możliwości przygotowania się na krótko przed olimpiadą- przyznaje Leon.
Historia to bez wątpienia konik chłopca, o której mówi z wielką pasją, ale to nie jedyna rzecz która pochłania chłopca na co dzień
- Historia współczesna była fascynująca od zawsze pod nazwą trochę bardziej przystępną dla wszystkich czyli polityka. Polityka czyli coś bardzo powiązanego z historią, chociaż często bardzo niesłusznie, traktowana w oderwaniu od niej. A tymczasem polityka jest historią współczesną, czymś co dzieje się teraz, będzie mieć wpływ na przyszłość, ale już nie długo przejdzie do historii. Robię dużo rzeczy, uwielbiam stare, polskie filmy, książek czytam przyzwoicie, śledzę codziennie informacje z Polski i ze świata, to mnie fascynuje. Moją pasją jest pisanie książek, kiedyś powieść, obecnie piszę dramat historyczny, także zainteresowań mam dużo. I uwielbiam spacer, spacerowanie jest czymś cudownym, daje mózgowi odpocząć- dodaje Leon.
A przy tym wszystkim wciąż pozostaje zwykłym uczniem. -Ma kolegów, ma różnorodne zainteresowania, bierze udział w uroczystościach szkolnych. Jest uśmiechnięty. Czym może rożni się od innych uczniów to może tym, że nie poddaje się, ma swoją taką dyscyplinę wewnętrzną, nie zraża się, lubi czytać, pisze i jest ciekawy świata to są te cechy, które go wyróżniają, a przy tym potrafi się odnaleźć w swojej grupie rówieśniczej. Taki zwykły, niezwykły chłopiec- zaznacza Małgorzata Patoleta Dyrektor SP w Rąbieniu.
Bez wątpienia Leon Kaszuba to niezwykły uczeń, który swoją wiedzą zaimponował wszystkim, którzy śledził i jego poczynania podczas Olimpiady. Jednak najbardziej niesamowita i niezwykła rzecz w całym konkursie to propozycja dwumiesięcznego stażu w Ministerstwie Sprawiedliwości.
– To jest swoisty eksperyment, bo będzie można się przekonać w przypadku tego stażu na ile w zderzenie z pewną praktyką funkcjonowania państwa rzeczywiście te umiejętności, wiedza, kompetencje są wystarczające. Myślę, że w przypadku Leona jest to bardzo obiecujące, co pozwoli mu w praktyce zobaczyć jak funkcjonuje państwo, a z tego co się orientuję Leona ma taką wizję funkcjonowania w tej przestrzeni państwowej w przyszłości. Jest to niebagatelny element praktyki- przekonuje Prof. Tomasz Słomka.
Bez wątpienia w chłopcu dżemie ogromny talent, a pielęgnowany może doprowadzić go nawet do polskiej sceny politycznej, czego mam nadzieję będziemy świadkami.