Andrzej Seweryn w Kinie Spójnia.
W sobotę 20 października Andrzej Seweryn odwiedził Aleksandrów Łódzki w ramach spotkania autorskiego, które było poprzedzone seansem filmu dokumentalnego – Jestem postacią fikcyjną.
Został okrzyknięty jednym z największych polskich aktorów dramatycznych. Jako trzeci cudzoziemiec w historii teatru francuskiego występował na deskach jednego z najbardziej : prestiżowych teatrów na świecie Comédie-Française. Odznaczony francuskimi i polskimi orderami, a także laureat wielu nagród filmowych. Współpracował z wieloma wybitnymi : reżyserami, m.in. Stevenem Spielbergiem, Agnieszką Holland, Andrzejem Wajdą.
-To było najłatwiejsze zadanie w moim życiu, ponieważ ja nic nie musiałem robić. To oni mnie filmowali. Chwilami wiedziałem, że jest kamera, chwilami zapominałem o kamerze. Nie. To było bardzo, bardzo miłe. Cieszyłem się, że to zostanie udokumentowane co było pomysłem mojej żony – mówi Andrzej Seweryn. Film jest wielowymiarowym portretem wybitnego aktora, który mimo swojego wieku wciąż pracuje na najwyższych obrotach. Gra, reżyseruje, prowadzi teatr. W pogoni za swoją pasją, nadal z młodzieńczą werwą rzuca się na nowe wyzwania zawodowe. Na ekranie widzimy artystę w nieustannym, twórczym biegu, ale widzimy też zwykłego człowieka. Spotkaniu towarzyszył także szczytny cel. -Tak zostałem wychowany i wychowuję tak tych, których mogę wychowywać, czyli w poczuciu solidarności z ludźmi którym jest źle. A teraz, kiedy się da, trzeba pomagać. Po prostu trzeba pomagać. I bardzo się cieszę, że dzieje się to w Aleksandrowie, właśnie wśród tak wspaniałych ludzi. To jest to jest ludzki obowiązek. Zresztą kiedyś pamiętam mądrego księdza, który mówił, że dzielenie się pieniędzmi z żebrakiem to nasz obowiązek. To co dopiero powiedzieć o ofiarach powodzi? No a tutaj mamy do czynienia z instytucją kultury -dodał Andrzej Seweryn.
Cały dochód z wydarzenia trafi do kinoteatru Zdrowie w Sokołowsku, które ucierpiało podczas wrześniowej powodzi.
EMA