Główna Aktualności Zarządca zmienił zdanie, świateł nie będzie?

Zarządca zmienił zdanie, świateł nie będzie?

Dodano: Autor: E o

Kolejna kolizja na skrzyżowaniu ulic 1 Maja i Ogrodowej. Mimo wieloletnich starań władz gminy o zwiększenie bezpieczeństwa w tym miejscu, zarządca drogi – czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie planuje ani przebudowy skrzyżowania, ani instalacji sygnalizacji świetlnej. Jednak nie wszystko jeszcze stracone, bo samorząd planuje wdrożyć plan B.

To wyjątkowo niebezpieczne miejsce na drogowej mapie Aleksandrowa. O wypadkach, kolizjach i planowanej przez GDDKiA sygnalizacji na skrzyżowaniu 1 Maja i Ogrodowej pisaliśmy już wielokrotnie. Dziś narracja zarządcy drogi zmieniła się o 180 stopni.

Na tę chwilę nie planujemy budowy sygnalizacji świetlnej w tym miejscu – zdradza Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA. – Skrzyżowanie jest dobrze oznakowane, a statystyki nie wskazują, żeby było radykalnie bardziej niebezpieczne od innych miejsc tego typu. Dlatego na tę chwilę nie mamy takich planów inwestycyjnych.

Takie stanowisko zarządcy drogi to spore zaskoczenie dla władz gminy, które od lat aktywnie zabiegają o poprawę bezpieczeństwa na kłopotliwym skrzyżowaniu.

Nie zauważyliśmy, żeby bezpieczeństwo w tym miejscu się poprawiło, to jakiś Matrix – mówi burmistrz Jacek Lipiński. – Musimy dbać o swoje miasto, o bezpieczeństwo swoich mieszkańców.

Opinii przedstawionej przez rzecznika GDDKiA nie podziela również Andrzej Janicki, były policjant drogówki, były biegły sądowy i ekspert z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Już przy okazji poprzednich zdarzeń na tym skrzyżowaniu wskazywał, że nie należy ono do bezpiecznych, a od kierowców wymaga zachowania dużej uwagi ze względu na ograniczoną widoczność przy wyjeździe z 1 Maja.

Czy w związku z decyzją zarządcy drogi jesteśmy skazani na kolejne wypadki i kolizje? Niekoniecznie. Podobnie jak w przypadku ronda u zbiegu Pabianickiej i Konstantynowskiej, w które GDDKiA również nie chciała zainwestować, samorządowcy mają plan B.

Nie możemy czekać – przyznaje Jacek Lipiński. – Pamiętajmy, że mieliśmy zapewnienia i czekaliśmy na realizację tej inwestycji przez zarządcę drogi. Nie udało się. W konsekwencji, przy takim stanowisku, zaproponuję powiatowi zgierskiemu wspólną realizację tej inwestycji.

Problematyczny punkt na mapie Aleksandrowa to skrzyżowanie drogi krajowej z powiatową. Starostą zgierskim od niedawna jest natomiast Iwona Dąbek, dotychczasowa sekretarz Aleksandrowa, więc temat poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu z pewnością nie będzie dla niej zaskoczeniem.

W zdarzeniu, do którego doszło przed kilkoma dniami, ucierpiała jedna osoba. Z podejrzeniem urazu odcinka szyjnego kręgosłupa została zabrana do Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu.

Samorządowcy zapewniają, że nie złożą broni w walce o bezpieczeństwo kierowców przejeżdżających przez Aleksandrów. Czy pomoże w tym Generalna Dyrekcja? Na ten moment niewiele na to wskazuje. Oby przez brak dobrej woli zarządcy drogi nikt nie stracił zdrowia lub życia.

czek

Aktualności